Oczywiście mówimy o różnych budżetach, różnych zapotrzebowaniach i zupełnie różnym podejściu we wdrażaniu identyfikacji. Tu warto pamiętać jedno – design i szata graficzna to nie produkt, to tylko opakowanie dostosowane do osób docelowych i rynku. Bez dobrej oferty i elementów odróżniających naszą firmę od konkurencji efektu nie będzie.

Często spotykam się z klientami, dla których brief to coś czego próbują uniknąć. W moim briefie drugie pytanie dotyczy kluczowych kompetencji i benefitów płynących z używania produktu w porównaniu do konkurencji. Często też nie są w stanie określić osób docelowych. Co prawda pytanie odnośnie konkurencji nigdy nie było puste, każdy chce znać swoich „wrogów”.

Wracając do logotypu

Najprostszy i najbardziej zrozumiały element identyfikacji w naszych czasach. Logotyp wydaje się, że jest prosty do wdrożenia i łatwy do wykorzystania go na wszystkich elementach firmowych. Niektórzy potrafią zamówić logotyp od 100$. Czasami widziałem logotypy po 200 zł. 2018 rok przyniósł ze sobą termin „Marka Osobista” i tu na rynku pojawiły się logotypy personalne, składające się często z imienia i nazwiska z lekką szatą graficzną lub ikoną. Logotypy aplikacji a nawet logotypy kampanii reklamowej to już od dawna nic dziwnego.

Gdy mówię o rynku to potrafię być niemiły, dlatego też zaraz pójdzie woda w piwnicę. Są rzeczy, o których warto pamiętać. Można używać wektorową wersję logo na stronie www, która jest ignorowana często przy projektowaniu i wdrażaniu stron. Format SVG to żadna sztuka. Nawet wordpress pozwala używać SVG (podstawowe pytanie ze skill-testu grafików).

 

Logotyp do druku

Tu już poziom wyżej. Najlepiej drukuje się gdy kolor logo ma dwa składniki. Maszyny drukarskie drukują w 4 podstawowych kolorach (CMYK). Kolory drukują się 1 kolor za jedno przejście maszyny drukarskiej. Przy każdym podejściu maszyny zwiększa się szansa, że papier odsunie się i tym samym 4 kolory zwiększają szanse rozmazania wydruku, tym bardziej na elementach mniejszych kompozycji. Tu kamień leci w grafików i tańsze projekty.

logotyp batmana na bramie, scianie lub sklepie

Logotyp jako kompozycja

To tylko i wyłącznie strefa gustu. Warto tu wspomnieć o przykładzie, z którym się spotkałem. Działała sobie spółka ze zwierzem na logotypie i nikt nie miał zastrzeżeń co do znaku. Gdy spółka ta weszła na rynek międzynarodowy, to zauważono, że zwierzę wygląda jak UFO z rogami. Przychodzi taka spółka do mnie i okazuje się, że oprócz grafiki najlepiej zrobić jeszcze testy na osobach docelowych. Niby dobrze, ruszamy… Ale każda fabryka tej spółki już ma zrobiony szyld. I zamiast porządnego brandingu  jeszcze wymiana szyldów i bajka się póki co w tym momencie nie kończy…

Chodzi o to, że badanie przestrzeni gdzie wykorzystuje się logotyp jest dość ważne. Ale gdzie tam badanie jak fakturę trzeba wystawiać…

 

Brand Guidelines czyli identyfikacja

Żaden Święty Mikołaj niestety nie przyniesie nam księgi znaku na gwiazdkę. Niemiły grafik jak ja, przyniesie brief i baw się z tym. Najważniejsze będzie tu określenie rzeczy, które muszą być ubrane w szatę brandingu.

Jak określić te elementy i jednocześnie zaoszczędzić? Stworzyć listę wszystkiego czego dotykają użytkownicy produktu lub klienci. Klienci dostają papier firmowy 2 razy w tygodniu – do listy. Sprzedaż w sklepie odbywa się przez ludzi – koszula do listy. Layout faktury – najlepiej do listy ale rzeczywistość polskich systemów fakturowania pozwala identyfikować się przez sam logotyp. No i dobrze, oszczędziliśmy parę złotówek.

Identyfikacja wizualna pomoże ci depersonalizować biznes i skojarzyć się z systemem. A system to coś co (wydaje się) nie ma Human Factor.

Projekt opracowania identyfikacji wizualnej luksusowej
Odden and Radich brand identity. Źródło: Behance

Dobrze gadasz ale co mam wybrać: logotyp czy identyfikację?

Tu jak zawsze będzie zdanie zawierające „to zależy…”. Znowu będzie Google zadowolony. Jak masz flotę z 3 samochodów i chcesz dalej się rozwijać – identyfikacja. Najlepiej jeszcze mieć kuriera, który na pokładzie tęskni za komunikacją i ma talent do sprzedaży, ale to już szaleję…

Władysław Żolik Grafik - Agencja graficzna artlime


Władysław Żolik

Usability przede wszystkim. Projektuję na rynku polskim i zewnętrznym. Nie przyjmuję zleceń z facebooka 😊