31
lip 2019
Rebranding FREENOW – czas smutnych logotypów
Rebranding to czasem sztuka a czasem nauka. Już dawno planowałem wypowiedzieć się w tym temacie. Rebrandingi mają zarówno dobrą, jak i złą stronę, a przeciwnicy projektu znajdą się zawsze. Jako grafik czuję się w obowiązku, by zająć stanowisko, dlatego – zaczynamy. Dziś pogadamy o rebrandingu FREENOW.
Moją największą bolączką jest to, że graficy nie przemyśleli, jak nowe logo będzie wyglądało na karoserii samochodów. Biorąc pod uwagę fakt, że dzięki pojazdom ten serwis może istnieć, jest to niezwykle istotne niedopatrzenie. Gdy pierwszy raz zobaczyłem samochód z naklejką FREE NOW , pomyślałem, że obok Ubera i Taxify pojawił się konkurent, który próbuje zwyciężyć współzawodników na rynku najniżej ceniących się przewoźników.
Drugim, o czym pomyślałem jest fakt, że dawno nie widziałem tak smutnego i wykonanego po kosztach logotypu, co współgra z myślą o cenie serwisu. Dopiero gdy dojechałem do biura, przeczytałem o rebrandingu MyTaxi. Byłem zaskoczony, że marka postawiła na zmianę w takim, a nie innym kierunku.
Zdjęcie: www.derbrutkasten.com
Istnieją na rynku bardzo dobre przykłady identyfikacji, które wyglądają dobrze zarówno na samochodach, jak i innych materiałach. W tych projektach widać choć trochę pasji, chęci i pracy.
Dobrze wiem, że warunki rebrandingu tworzy zespół z NOW. Zdaję sobie również sprawę, że korporacyjne standardy czasem mają wpływ na dziwne decyzje względem polityk zewnętrznych. Wiem także o tym, że miało się tam znaleźć nawiązanie do stylistyki grupy.
Należy jednak pamiętać, że jest to marka GLOBALNA, która próbuje swoich sił na rynku światowym. Rozpoczęcie starań od tak nudnej identyfikacji jest pokazaniem słabych stron marketingu grupy.
Sygnet logotypu
Wiemy, jak ważny dla loga jest będący jego częścią znak. Patrząc na znak, klienci muszą bezbłędnie dopasować do firmychociaż rodzaj jej działalności. W przypadku FREE NOW jest to żart pod tytułem: „jak się za dużo nie napracować i zgarnąć kasę”. Dodać parę zer do faktury, bo w końcu to duża firma, i dołączyć złamaną linie w kształcie drogi. Mega trudny task, prawda?
Jak pisze brandingmonitor:
„Na pierwszy rzut oka nowe logo FREE NOW nie jest ani urzekające, ani atrakcyjne. Tak naprawdę nie wywołuje żadnych konkretnych skojarzeń i mogłoby być znakiem dowolnej marki.”
Ja widzę w tym to:
Odkąd zobaczyłem logo po raz pierwszy, nie mogę odpędzić od siebie tego skojarzenia. Moja opinia jest subiektywna, ale mogę iść o zakład, że dużo osób będzie miało podobne refleksje. Spora część ludzi będzie miała inne zastrzeżenia. To już kwestia osób docelowych.
Osoby docelowe brandu
Trzeba przyznać, że logo jest na tyle neutralne, że wyprzedzić je może chyba tylko Nike. Jeśli oczywiście usunie tekst i zrobi szary kolor wypełnienia. Prawdopodobnie zespół nie wie dokładnie, jak szeroka może być ich grupa klientów, stąd takie podejście do wyboru kształtów oraz kolorów.
Z drugiej strony istnieją inne marki, które mają proste znaki, ale wyglądają nieco bardziej atrakcyjne. W połączeniu z intensywną grą marketingową istnieje duża szansa, że część mobilnych osób (nie mówię tylko o młodzieży) wybierze coś bardziej „modnego”.
Podsumowanie
Można bardzo dużo pisać o tym, co i jak zostało zaprojektowane. Można próbować nawiązać do celów marketingowych lub warunków rynku. Nie zmieni to faktu, że na rynku działa to mniej lub bardziej efektywnie. Opisana wyżej opinia to pogląd mój – osoby z branży graficznej. Znam swoją działkę. Bronię jej lub krytykuję, jak prawdziwy pirat graficznego morza.
Ostatnim wartym dopowiedzenia jest:
Nie logotyp tworzy brand a PRODUKT.
Disclajmer: W/w post nie ma na celu wyrządzenia szkód wizerunkowych lub majątkowych żadnemu z wymienionych przedsiębiorstw. Materiały użyte jedynie w celu ukazania przykładu. Autor bloga nie ma żadnych innych celów oprócz informacyjno-edukacyjnych.
Władysław Żolik
Usability przede wszystkim. Projektuję na rynkach polskim i zewnętrznym. Nie przyjmuję zleceń z facebooka 😊